O mnie
JA, Marek Krasnopolski syn Bronisława i Zdzisławy z domu Grybś.
Pochodzę z rodziny robotniczo-chłopskiej. Zawodowo związanej z Polską Koleją Państwową. Obydwaj dziadkowie o imieniu Franciszek - reprezentowali odmienne rejony geograficzne Polski. Łączył ich jeden podstawowy narodowy fundament patriotycznej przesłanki przewodniej idei : Prawda, Honor, Wolność i Rodzina.
Dziadek po stronie matki wywodził się z Wielkopolski - poznańskie, rejon dawnego zaboru pruskiego. Z wielodzietnej rodziny chłopskiej związanej z pracą w rolnictwie. Do roku tysiąc dziewięćset trzydziestego dziewiątego zawodowo zorganizowany był mundurowo z przynależnością do struktur policyjnych. Zaś dziadek, po stronie ojca był kolejarzem. Jak sam mawiał ... od niepamiętnych czasów, bowiem jeździł na parowozach jako palacz parowozowy kolei dawnego zaboru austriackiego (Galicja) jeszcze za czasów cesarza Franciszka. JUŻ w tamtym czasie palacz parowozowy określił się światopoglądowo przynależnością do Polskiej Partii Socjalistycznej, zaś po odzyskaniu przez Polskę NIEPODLEGŁOŚCI tysiąc dziewięćset dziewiętnastego roku jego zawodowa działalność - STATUS- palacza parowozowego NIE uległ zmianie i "powoził" w czasach legionów Józefa Piłsudzkiego ... późniejszego Naczelnika Państwa Polskiego ... transportami wojskowymi.
Z tamtego też czasu dziadek Franciszek z Krasnopola bardzo często posługiwał się powiedzonkami Józefa Piłsudskiego (wszechobecny duchowo i materialnie wśród żołnierzy przy swojej niebywałej popularności ze względu na swoją osobowość posiadał autoryzację publikacji wielu "złotych myśli"), które wywoływały niebywały entuzjazm, ale i też NIE były mile widziane oraz słyszane u jego politycznych przeciwników.
Jedna z tamtych "złotych myśli" Naczelnika ... jest aktualna w dzisiejszej POLSCE ... i po dzień dzisiejszy... ** KOMPROMIS ** , cit. " ... Franciszku pamiętaj ... jeżeli do nocnika z zawartością dolać kompotu ... to tego i tak się NIE da wypić ..."
W obydwu rodzinach zgodnie z tradycją tamtych czasów kobiety nie pracowały zawodowo. Cała ich działalność i uwaga skupiona była na spełnianiu powinności wobec swoich rodzin i wychowywaniu dzieci w pełnym tego słowa znaczeniu. Tradycje lojalności i patriotycznej polskości dominowały w Rodzinach dziadków ponad wszystko.
Wybuch II Wojny Światowej spowodował zmianę statusu zawodowego tylko u jednego z dziadków (tego z Wielkopolski). Po wyzwoleniu tysiąc dziewięćset czterdziestego piątego roku z racji przynależności mundurowej w Polsce przed wrześniowej NIE był osobą pożądaną w NOWEJ polskiej RZECZYWISTOŚCI. Znalazł więc swoje miejsce w strukturach Polskich Kolei Państwowych. Pasje wynikające ze służebności i lojalności wobec Ojczyzny wypełniał działalnością społeczną (dzisiejszy wolontariat) na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża, gdzie aż do śmierci czynnie spełniał swoją obywatelską powinność.
Dziadek z Galicji został objęty w latach okupacji hitlerowskiej nakazem okupanta do pracy na rzecz Trzeciej Rzeszy Hitlerowskich Niemiec. Takie same okupacyjne restrykcje dotknęły syna palacza Franciszka - Bronisława (ojca Marka Krasnopolskiego) którego okupant niemiecki również zorganizował do przymusowej pracy w charakterze palacza na parowozie. Jednego NIE przewidziano, Bronisław Krasnopolski godząc się na okupacyjny przymus pracy, przy swej doskonałej biegłości znajomości języków obcych (angielski, francuski, niemiecki, rosyjski, białoruski, ukraiński) spełniał konspiracyjną funkcję kurierską będąc anonimowym żołnierzem Polskiego Państwa Podziemnego. Swoją anonimowość potrafił w sposób doskonały zachować, aż do roku 1970. Zastosował higieniczną metodę konspiracji metodą bezstykową ... Dla uzupełnienia roli i funkcji intelektu palacza parowozowego Bronisława należy zasygnalizować, że maturę zdał w roku tysiąc dziewięćset czterdziestym czwartym ... i wcale NIE ... na ... TAJNYCH KOMPLETACH.
Zaś w lutym tysiąc dziewięćset czterdziestego piątego roku (1945) wraz z całą klasą maturalną został powołany do Wojska Polskiego ... jak na tamte czasy (trwała wojna) młodzież została zobowiązana do stawienia się w punkcie mobilizacyjnym jakim było miasto KRAKÓW. Z miejscowości Przemyśl transportem kolejowym dowieziono ich pod Kraków (ok. 150km do punktu mobilizacyjnego) a dalszą drogę mieli odbyć pieszo. Jak na tamte wojenne czasy młodzież dotarła w 100% stanu osobowego. NIE było dezercji.
Bronisław Krasnopolski w Wojsku Polskim dosłużył stopnia Pułkownika. Jak bardzo to pułkownikowskie pochodzenie palacza parowozowego "pomagało" Markowi, przekonał się syn Bronisława osobiście kiedy podjął się obowiązku służby w resorcie spraw wewnętrznych. Wychowany w rodzinnym duchu na przesłankach patriotycznych, rzetelności i prawdy materialnej bez wahania złożył przysięgę o treści : Służyć Polsce, Narodowi i Ludziom ... Swoje miejsce zawodowe znalazł w technice kryminalistycznej, gdzie priorytetem jest , była i będzie : wnikliwość, rzetelność, dociekliwość, obiektywizm i uczciwość ... Przemiany społeczno-ekonomiczno ustrojowe w Polsce po czerwcu tysiąc dziewięćset osiemdziesiątego dziewiątego roku i wygenerowana POLSKA HISTERIA oparta na konglomeracie różnego rodzaju prawd objawionych oraz patologicznych konfabulacjach a NIE logice rozumowania opartej na zdrowo rozsądkowych zasadach i twardych rygorach ... spowodowały, że emocje rewolucyjnych przemian PRO "solidarnościowych" przemian wtargnęły do resortu spraw wewnętrznych, który stracił rangę swej pryncypialności a stał się areną personalnych rozgrywek o charakterze prywatnego folwarku.
Sprawy kryminalne o charakterze korupcyjnym pod PRZYKRYWKĄ Immunitetów, z czynnym udziałem prokuratorów i sędziów Rejonów i Okręgu Koszalińskiego stały się przyczynkiem do podjęcia decyzji o rezygnacji z zaszczytnej służby w pionie kryminalistyki albowiem, gdzie jak gdzie ... ale tam prawda materialna miała PRIORYTET ... a praca zawodowa w takim ujęciu stanowiła faktyczną przyjemność mimo swej złożoności i trudności w warunkach prowincji koszalińskiej, gdzie trzeba było wielokrotnie technikę zastąpić intelektem ... przygotowanie zawodowe do pracy naukowo badawczej Marek Krasnopolski wyniósł z uczelni technicznej : Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Koszalinie, której był absolwentem, Wydziału Mechanicznego. Tam też po ukończeniu studiów został zatrudniony w charakterze pracownika naukowego.
Bezpośrednią przyczyną odejścia z kryminalistyki stał się fakt popełnienia przestępstwa kryminalnego przez funkcjonariusza publicznego uzbrojonego Immunitetem prokuratora Prokuratury Rejonowej w Białogardzie osobę : Edmund BARCICKI w związku i na okoliczność kradzieży drzewa z lasu, gdzie w toku czynności procesowych (zabezpieczania materiału dowodowego) doszło do stanu, że złodziej usiłował wręczyć łapówkę ekspertowi kryminalistyki Marek Krasnopolski, o którym fakcie został powiadomiony PPR E. BARCICKI. Jak się okazało później, wobec Niechęci eksperta ... łapówkę przejął prokurator Edmund Barcicki ... ekspertyza kryminalistyczna : Jednoznaczna, kategoryczna i pozytywna - dokumentująca identyfikację kradzieży drzewa z lasu na podstawie indywidualnych cech charakterystycznych materiału dowodowo i porównawczego ... wylądowała w prokuratorskim koszu ... na śmieci a sprawę umorzono ...
SUPER CURIOZUM wkrótce potem Edmund BARCICKI awansował na SZEFA Prokuratury Rejonowej w Białogardzie ... Aktualnie prowadzi "działalność gospodarczą" jako właściciel Kancelarii Adwokackiej przy ulicy Kochanowskiego 5 w Białogardzie ... przekwalifikował się bowiem na postać adwokata ...
Jako adwokat (prokuratorski łapówkarz) ze swoją OFIARĄ nawiązał bezpośredni kontakt procesowy jako obrońca z urzędu przy okazji sprawy II K. 563/07/AB SR Białogard. Sprawy rozpoczętej w Koszalinie jako II K. 124/05/SW - z pomówienia konkubiny Bandyty Jerzy BYLICKI > psychicznie chorej weterynarz o specjalności z psychiatrii : Elżbieta Bartkowska ; od pierwszego dnia rozprawy mataczonej sfałszowaniem protokółu sądowego przez NIEPOCZYTALNĄ Umysłowo sędzię Sylwia WRÓBEL ..., w tej sytuacji sprawa zaskarżona przez OFIARY pomówienia została przekierowana przez kolesia (weterynarz) sędziego Sławomira PRZYKUCKIEGO .... do Kołobrzegu, gdzie sędzia Sądu Rejonowego zidentyfikował sprawę jako pomówienie i fałszywe oskarżenia Elżbiety Bartkowskiej i bandyty Bylickiego. Umarzając postępowanie. Za wygraną NIE dał NIEpoczytalny umysłowo sędzia Sądu Okręgowego w Koszalinie Sławomir PRZYKUCKI ... przekierował sprawę do Białogardu jako II K. 563/07.
W tej sytuacji (mając na uwadze kryminalną i korupcyjną działalność prokuratora Edmunda BARCICKIEGO oraz solidarność zawodową sitwy jego kolesiów) rola eksperta kryminalistyki i oficera Policji Państwowej została sprowadzona do roli Gry w Durnia z ekspertem kryminalistyki przez funkcjonariuszy publicznych z Immunitetami prokuratorów i sędziów, jak się okazało już w roku tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątym drugim ... tj. w trzy lata po rzekomo odzyskanej Wolności, Niepodległości i Demokracji w Polsce.
Jak się okazało na dzień dzisiejszy stanowiącej wirtualną Fikcję ... służącą do grabieży majątku narodowego, gospodarki, ekonomii, finansów publicznych i pospolitego okradania obywateli ...
Marka Krasnopolskiego skuszono jeszcze pracą w charakterze wykładowcy kryminalistyki w Centralnym Ośrodku Szkolenia Straży Granicznej w Koszalinie ... egzotyczno - toksykologicznym obiekcie ...
Ostatecznie podjął się wyzwania w misji służebności służenia pomocą ludziom w oparciu o spełnianie Konstytucyjnego Obywatelskiego Obowiązku Udzielania Obowiązku Pomocy Ofiarom Przemocy w Rodzinie ... opartego o RACJĘ STANU Postanowień Konstytucji Rzeczpospolitej Polski. Którego podjął się w okolicznościach przypadkowych udaremniając w marcu i kwietniu dwu tysięcznego pierwszego roku zabójstwo Matki Samotnie wychowującej dzieci > Jedynego Żywiciela Rodziny z posesji Nr 23 w Dunowie. Sprawcą ponad trzydziestoletniej letniej Przemocy w Rodzinie JEST Jerzy Bylicki nałogowy alkoholik (ALK.16/96 SR Koszalin) z objawami schizofrenii maniakalnej , seksualny zboczeniec ; któremu WSPARCIA udziela Rodzina BARTULEWICZ pracująca w Sądzie Rejonowym w Koszalinie ... wspierana kolesiami z pracy (prokuratorzy i sędziowie) patrz : www.aferyprawa.eu; Wykaz koszalińskich Nazistowskich Zbrodniarzy z Immunitetami.
Wnikliwość, rzetelność i dociekliwość eksperta kryminalistyki spowodowały, że ujawniony i zidentyfikowany został w bezkompromisowy sposób obraz NAZISTOWSKIEGO funkcjonowania już NIE tylko policyjno-prokuratorsko-sędziowskich STRUKTUR przestępczości zorganizowanej ale skład personalny koszalińskiej OŚMIORNICY występującej strukturą organizacyjną REPUBLIKI Gawłowskiego (erzact woj. koszalińskiego przegwizdanego po rewolucji 1989 roku przez byłe PRL-owskie elity Koszalina zajęte grabieżą dóbr materialnych a NIE powinnością Obywatelską) byłego V-ce Prezydenta miasta Koszalina > patrz : www.pokrzywdzeniprzezgawlowskiego.pl;
Marek Krasnopolski ujawniając faktyczny obraz rzeczywisty przedmiotowej przestępczości zorganizowanej zidentyfikował i INNE Ofiary których wspólny mianownik stanowią ich OPRAWCY > patrz Wykaz Zbrodniarzy; OFIARY : Czesław ŚWIĄTEK, Zygmunt Cąkała, Jadwiga ŚWIĄTEK, Rafał Krzyształowski, Lila BYLICKA, Jan MYSZKIER, Zenon Piguła i INNI.
Na głowach i uszach stają koszalińscy prokuratorzy i sędziowie wraz ze zgrają wspólników ... radcy prawni, adwokaci, policjanci i lekarze psychiatrzy biegli sądowi ... Aktualnie za sprawą II K. 343/12/AW NAZISTOWSKA Zgraja uzbrojona w Immunitety usiłuje dokonać likwidacji biologicznej eksperta kryminalistyki > patrz : www.youtube.com/watch?v=T7rrKNRuCas;